Nie każdy kupuje nowy samochód, często się zdarza, że posiadany pojazd mamy z drugiej lub nawet z piątej ręki, co nie jest oczywiście złe, jednak może się zdarzyć, że zepsuje się on tak, że nie będziemy mogli się nim poruszać, a naprawa nie będzie opłacalna. Przychodzi wtedy czas na pożegnanie się z samochodem i zezłomowanie go.

Złomowanie samochodu

Niektórzy widząc stan swojego samochodu i mając świadomość, że niedostaną za niego pieniędzy nawet na złomie, podejmują się demontażu jego poszczególnych elementów. Nie jest to najmądrzejsze zachowanie, ponieważ takie działanie jest szkodliwe dla środowiska i możemy zostać obarczeni karami finansowymi, a w niektórych przypadkach nawet karą pozbawienia wolności. Ważna jest tutaj także kwestia bezpieczeństwa, ponieważ w przypadku sprawdzonego złomowiska mamy pewność, że wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z prawem. Nie musimy w tym przypadku przygotowywać formalności, ponieważ pracownicy złomowiska zrobią to za nas. Zyskujemy także pewność, że dostaniemy pieniądze, co w przypadku szukania nabywcy na taki samochód nie byłoby takie łatwe. Moglibyśmy mieć z tym problem, więc złomowisko jest tutaj pewniejszym rozwiązaniem. Czy jest to opłacalne? Tak, zarówno przy samochodach w złym stanie, jak i tych, które są nawet zadbane, ale ich cena rynkowa jest bardzo niska i prawdopodobnie wyższą zapłatę będzie można uzyskać za zezłomowanie go. Warto więc skontaktować się ze skupem aut w celu dokonania transakcji.

Zanim oddasz samochód na złom

Nasz pojazd nie będzie przyjęty od ręki, jeśli nie zadbamy o to, aby pewne warunki zostały spełnione. Przede wszystkim samochód musi posiadać czytelne znaki identyfikacyjne jakimi jest na przykład numer podwozia. Potrzebny będzie także dowód rejestracyjny lub dokument potwierdzający przez wydział komunikacyjny dane naszego pojazdu oraz dowód osobisty właściciela i zgodę ewentualnego współwłaściciela. Może się zdarzyć, że z różnych powodów będziemy musieli zezłomować samochód niedługo po jego zakupieniu. Wypadki oczywiście się zdarzają, jednak w takim przypadku może się okazać, że nie zdążyliśmy przerejestrować samochodu i nadal oficjalnie jego właścicielem jest sprzedający. Nie ma tutaj innego rozwiązania jak okazanie umowy kupna-sprzedaży w urzędzie skarbowym w celu rozwiązania tej sprawy.

Kto komu zapłaci

Nie jest powiedziane, że oddając samochód na złom, właściciel zawsze dostanie pieniądze. Wszystko zależy od stanu w jakim się on znajduje. W celu oceny jego wartości i późniejszej wyceny jedziemy na stację demontażu pojazdów, a tam oddelegowane do tego osoby sprawdzą czy z naszego pojazdu da się odzyskać jakiekolwiek surowce. Jako że samochód jest osuszany ze wszelkich płynów, to zazwyczaj można ocalić głównie akumulator, tapicerki i wszystko inne, co jest użyteczne i niezniszczone. W takim przypadku możemy dostać nawet kilkaset złotych, jednak może się zdarzyć, że oddaliśmy typowy, bezwartościowy wrak i za jego złomowanie będziemy musieli jeszcze dopłacić.

Zezłomowałem samochód i co dalej?

Po zezłomowaniu samochodu i uregulowaniu ewentualnych płatności dostajemy unieważniony dowód rejestracyjny, kartę pojazdów, tablice rejestracyjne, zaświadczenie o zezłomowaniu auta w stacji demontażu pojazdów, a także w niektórych przypadkach zdarza się, że do dokumentacji dostajemy także dołączoną kopię rezygnacji z OC. Nawet bez dostania tego dokumentu nie powinniśmy mieć problemów z rozwiązaniem ubezpieczenia OC, ponieważ po zezłomowaniu samochodu udajemy się do Wydziału Komunikacji w celu wyrejestrowania samochodu, a to jest wystarczające, żeby bezproblemowo zakończyć współpracę z ubezpieczycielem i dostać ewentualny zwrot za nadpłatę.