Ile paliwa tracimy miesięcznie?

Flota ciężarówek w firmie transportowej nie rzadko liczy sobie wiele sztuk pojazdów. Zakładając, że w firmie mamy aż 50 TiRów to przy średnim dziennym spalaniu paliwa rzędu 150 litrów, w ciągu miesiąca spalone zostanie mniej więcej 3500. Mnożąc liczbę litrów przez koszt diesla otrzymamy wynik na poziomie 17,5 tysiąca złotych. Jeśli dziennie kierowca spali aż 5 litrów mniej to w ciągu miesiąca oszczędzi mniej więcej 550 złotych. Jeśli zrobią tak wszyscy kierowcy, firma zaoszczędzi co najmniej 27 tysięcy złotych, co w skali roku daje kwotę 330 000 PLN! Co wystarczy zrobić, aby do tego doszło? Należy założyć monitoring dla floty i sprawdzić jak w rzeczywistości wygląda jazda kierowców firmy transportowej.

Monitoring jest usługą, która polega na założeniu specjalistycznego oprogramowania oraz mechanizmów, które pośrednio lub bezpośrednio dostarczają do bazy różnorodne informacje na temat przejazdu, mechanizmów, działań kierowcy czy czasu przejazdu. Wszystkie dane pozwalają dojść do wielu wniosków, które przede wszystkim dają firmie oszczędności – redukcję niepotrzebnych kosztów. Samo paliwo jest kluczowe dla transportu lądowego ciężarowego, gdyż bez niego niemożliwe jest nawet uruchomienie pojazdów (póki nie wprowadzone zostaną silniki elektryczne). Ciężarówki mogą tracić nienaturalnie paliwo w różny sposób.

Gdzie znika paliwa z ciężarówki?

Pierwszym z nich jest kradzież przez pracowników – dziennie kilka litrów odlanego paliwa miesięcznie da nawet ponad 100 litrów co stanowi więcej niż 500 złotych straty, zaś dla kierowcy jest to sposób na napędzanie prywatnego samochodu. Biorąc pod uwagę liczbę dni, którą spędza się za kierownicą ciężarówki, paliwo za taką kwotę wystarczy na dni spędzone w domu. Drugim problemem jest nieekonomiczna jazda kierowcy. Może być zmierzona przed odpowiednio odczyta systemu monitorowania CAN, która sprawdzi ile paliwa spalane jest średnio a ile w danej chwili, sprawdzi jak wygląda sytuacja na tempomacie, sprawdzi procent maksymalnego wciśnięcia pedału gazu przez kierowcę, może również badać obroty silnika TiRa. Wszystko zebrane do kupy pozwoli logistykom na obliczenie parametrów, które przyczyniają się do jazdy powodującej wzmożony, niepotrzebny wzrost spalania diesla we flocie. Trzecim powodem znikania paliwa może być kradzież dokonana przez złodziei, np. podczas postoju ciężarówek na parkingu podczas nocy. Obecnie zbiorniki są dobrze zabezpieczane, ale specjaliści w kradzieży także rozwijają się, dlatego należy sprawdzać, czy nikt tego się nie dopuścił. Ciężko jest zapobiec kradzieży paliwa, ale szybko można to sprawdzić dzięki monitoringowi floty. Urządzenie zamontowane wewnątrz baku dostarcza informacje do kokpitu kierowcy, a także do bazy firmy, jeśli dodatkowo posiada się moduł GPS. Dzięki niemu transmisja informacji jest natychmiastowa i pozwala na szybkie dokonanie analizy przez specjalistów – mówią nam specjaliści z http://www.monitorowanie24.pl. Monitorowanie floty jest sposobem na oszczędności, nie tylko za sprawą paliwa, ale także dzięki zredukowaniu pustych przebiegów, zmienieniu tras przejazdu czy wykryciu problemów mechanicznych, które mogą doprowadzić do poważnego uszkodzenia podzespołów.